Po wczorajszych całodniowych deszczach, dzisiejsze promienie słońca zachęciły nas do wyściubienia nosów z domu. Zakupiliśmy prowiant w markecie i ruszyliśmy przed siebie Szlakiem Kennedy'ego. Na początek na punkt widokowy (tzw. Góra Kennedy'ego), następnie do starego zamku z XIII wieku (Opactwo Dunbrody), na koniec zaś poniosło nas nad samo morze do miejscowości: Arthurstown i Ballyhack :) No w końcu, co jak co, ale morzem to jesteśmy otoczeni z wszystkich stron ;)
Widok z Góry Kennedy'ego
Panorama
Poniżej widać błękitną wstęgę Rzeki Barrow, wijącą się wśród zielonych pól
Czułam się tam trochę jak w naszych Bieszczadach:) i ten bezkres...
Opactwo Dunbrody (Dunbrody Abbey)
Zamek został zbudowany na planie krzyża. Wieżę dobudowano w XV w, obsiadły ją czarne kruki
Nowoczesna fabryka obserwowana z okna starego zamku, liczącego jakieś 800 lat, to było w pewnym sensie mistyczne ;)
dobrze zachowane biforium
pomarańczowo-fioletowo zachód słońca nad ruinami opactwa
na koniec dotarliśmy nad morze, do Arthurstown
łodzie w porciku Ballyhack
Piękne okolice,a zdjęcie przez łuk na miejscową fabryczkę przypomina mi klimatem Narnię,czy inne baśniowe widoki. Niesamowity brak lasów sprawia,że czuje się odmienność tej krainy...
OdpowiedzUsuńJuż niedługo jak przyjedziecie to zabierzemy Was we wszystkie ładne miejsca w okolicy :) A może i dalej, kto wie... ;)
Usuń